WIĘKSZOŚĆ RODZICÓW
W jednym, kuriozalnym przypadku doszło do diametralnej rozbieżności opinii. Dziecko (chłopiec, 7 lat) przedstawiało się jako wiemy telewidz, amator filmów sensacyjnych, seriali i teleturniejów (wymienia w rozmowie ok. 50 tytułów różnych programów), natomiast ojciec twierdził, że „telewizja nie jest ważna w życiu syna”.Większość rodziców mających inne zdanie na temat roli telewizji w życiu ich dzieci niż one same przyznała, że „poświęca swemu dziecku mniej czasu, niż powinna, ale więcej nie może”. Częsty i długotrwały kontakt dziecka z telewizją zdaje się korelować odwrotnie proporcjonalnie z czasem poświęcanym dziecku przez rodziców i zyskuje na znaczeniu wraz z ilością czasu, jaki dziecko spędza bez opieki rodziców.