ZNAJOMOŚĆ IDEI
Aczkolwiek businessman musi w coraz większym stopniu wykazywać znajomość idei, filozofowi czy artyście na myśl nie przychodzi, że powinien się wykazać jako dobry businessman. Być może, co daje najwięcej do myślenia, amerykańscy intelektualiści dawno temu przyznali coś w rodzaju obywatelstwa drugiej kategorii wysiłkom intelektualnego kierownika przedsiębiorstwa. Słuchają jego przemówień, recenzują jego książki i Przyjmują jego poglądy z pełną szacunku uwagą. Ale nie osądzają ich jako dobre czy złe same w sobie. Są dobre (niekiedy zaś złe) jak na businessmana. Rozumie się, że nie jest to poziom wygórowany. Wreszcie współczesny liberał nie identyfikuje już produkcji z wszelkimi sukcesami politycznymi. Dostateczny wzrost dochodu narodowego brutto pozostaje pierwszą miarą osiągnięć.