OBECNA DYSKUSJA
Obecna dyskusja ma natomiast za cel stwierdzić, w jakiej mierze nasze zaabsorbowanie przede wszystkim produkcją dóbr jest wywołane nakazami tradycji i mitu. Uwolnieni od tych nakazów, po raz pierwszy możemy swobodnie zorientować się w naszych innych możliwościach. Ich związek ze szczęściem jest przynajmniej prawdopodobny. Ale od czytelnika i, mamy nadzieję, od procesu demokratyzacji (ponieważ wielu możliwości dostarczyć może jedynie działalność państwa) zależeć będzie, czy pogodzi te możliwości z własną oceną tego, co czyni życie lepszym.Urządzić pusty pokój to jedna sprawa. Póty upychać w nim meble, aż podłoga się ugnie, to sprawa zgoła inna. Gdyby nie udało się rozwiązać problemu produkcji dóbr, człowiek w dalszym ciągu byłby skazany na najdawniejsze i najdotkliwsze nieszczęście.