RÓWNIE TRAGICZNE
Równie tragiczne byłoby, gdybyśmy nie dostrzegli, że problem ten został przez nas rozwiązany, i gdybyśmy nie przystąpili do następnego zadania.Przed dwoma czy trzema laty Departament Handlu Stanów Zjednoczonych, wkraczając w dziedzinę działalności zarezerwowaną dotychczas — przynajmniej pod rządami Partii Demokratycznej — dla inicjatywy prywatnej, opublikował niewielką broszurę przedstawiającą błogosławieństwa kapitalizmu. Błogosławieństwa te ilustrował opis handlowych operacji dwojga dzieci, które sprzedawały lemoniadę w kiosku ustawionym pod drzewem. Pozostawało to w zgodzie z praktyką utrwalaną w nauczaniu ekonomii, według której kapitalizm można najlepiej zrozumieć poddając badaniu przedsiębiorstwa posiadające mały kapitał lub nie posiadające żadnego, prowadzone przez jedną osobę, pozbawione skomplikowanej struktury właściwej korporacji i takie, w których nie działają związki zawodowe.