SIŁA ROBOCZA
Nietrudno 'było również o siłę roboczą. Trwałą jej tendencją było utrzymywanie się w wielkim nadmiarze. David Ricardo, opierając się na doświadczeniach swej epoki, mógł utrzymywać w 1817 roku, że „jest sprawą najzupełniej pewną, że podaż siły roboczej ostatecznie będzie zawsze proporcjonalna do ilości środków utrzymania” . Inaczej mówiąc, osiągnięcie poziomu płac zapewniających utrzymanie czy też zbliżenie się do niego da po pewnym czasie nieograniczoną podaż siły roboczej. Wykorzystywać się będzie dostateczną ilość siły roboczej, tak że wskutek działania prawa malejących przychodów wartość wkładu pracy poszczególnego robotnika będzie się mniej więcej równać wysokości jego płacy zapewniającej minimum egzystencji.