NACISK NA PRODUKCJĘ
Ponieważ w dalszym ciągu kładli nacisk na produkcję, liberałowie, którzy niegdyś osiągali wielkie rezultaty, niepostrzeżenie dla siebie samych osiągnęli wyniki znacznie skromniejsze. Nic dziwnego. W tym samym stopniu co inni ludzie liberałowie oparli się na wyszukanej argumentacji, za pomocą której przekonujemy sami siebie o ustawicznej konieczności zwiększania naszego zasobu dóbr konsumpcyjnych. Ale to dygresja. Na razie wystarczy stwierdzić, że Keynes kierował wzrok liberałów na produkcję, sukcesy polityczne natomiast związały z produkcją ich grupowe interesy. Stanowisko Keynesowskie stało się jak zwykle nową mądrością obiegową.