POGOŃ ZA SZCZĘŚCIEM

Wolno jednak przy­puszczać, że większość ludzi, gdyby musiała wytłu­maczyć nasze zaabsorbowanie produkcją — choć taki nacisk wywiera się rzadko — poprzestałaby na stwierdzeniu, iż wzrost produkcji uszczęśliwia ogół mężczyzn i kobiet. To wystarcza.Uznanie pogoni za szczęściem za cel społeczny jest rzeczą wspaniałą. Ale pojęciu szczęścia brak ścisłości filozoficznej; nie ma zgody ani co do jego istoty, ani co do źródła. Wiemy, że jest to „całko­wite, instynktowne zjednoczenie ze strumieniem życia” , ale nie wiemy, co się jednoczy. Jak zau­ważyliśmy przed chwilą, precyzja w dyskusji nau­kowej nie tylko pomaga w przekazywaniu idei, ale umożliwia odrzucanie niepożądanych kierunków myślowych, bo te można prawie zawsze skwitować jako nieścisłe.

Witaj na blogu! Nazywam się Arkadiusz Dobrzański i prowadzę małą lokalną agencję reklamową. Blog to forma mojej odskoczni, zamieszczam tutaj informacje dotyczące świata mediów. Mam nadzieję, że spodobają Ci się moje wpisy i zostaniesz na dłużej.

Dodaj komentarz