DUŻE ZNACZENIE SPRAWY
Pod koniec tego wieku wskutek powszechnej zgody władza przeszła — zależnie od punktu widzenia — w ręce „ludzi przedsiębiorczych” lub „kapitalistycznych rekinów”. Senat stał się klubem bogatych businessmanów.Zmiana ta — co jak się za chwilę okaże, jest sprawą o dużym znaczeniu — nie wydawała się naturalna. Uważano, że George Washington, Thomas Jefferson i James Madison bardziej się nadawali do zajmowania stanowisk związanych z posiadaniem władzy politycznej niż Collis P. Huntington, J. P. Morgan czy Andrew Mellon. Przypisywano im zdolność do bezinteresownego działania, odmawiając tej zdolności kapitalistom. A działanie we własnym interesie — np. obrona niewolnictwa — wydawało się bardziej dżentelmeńskie, rozsądne usprawiedliwione niż działanie kapitalistów na własną korzyść.